Miało nie padać (takie były prognozy w czwartek) a padało. Miało przestać padać i wieczoram niebo miało być już czyste (takie były prognozy w piątek). I tak było, ale my z powodu deszczu zmieniliśmy kierunek pokonywania trasy i wieczorem zamiast na Anieński Szczyt dotarliśmy do Neratowa. A tam czynna była gospódka, więc dalej udała się już tylko okrojona ekipa a reszta zasiadła i uczyła się czeskiego ('Máte přání?')
Urodzaj grzybów (głównie rydze i kanie) nieco spowolnił nasze tempo, ale za to przywieźliśmy z lasu sporo runa.
Pan Petr w bunkrze 'Průsek' nie opowiadał co prawda z prędkością szybkostrzelnego karabinu maszynowego (zostawiał czas na tłumaczenie), ale pokazał nam swój obiekt dokładnie.
Betonu zdar!

PM umieścił na Fejsbuku swoje zdjęcia z wycieczki w albumie pod tytułem 'Góry Orlickie – kraina bunkrów i... świętego spokoju'.


Metryczka wycieczki
Trasa wycieczki Trasa wycieczki
Rozliczenie punktów GOT Rozliczenie punktów GOT
Profil trasy
Zdjęcie grupowe na stropie bunkru 'Průsek' (czyli 'Przesieka')
Pieczątki z wycieczki (dwie)
Grzyby czyli dlaczego we wrześniu po górach chodzi się powoli
Góry Orlickie - kraina bunkrów i... świętego spokoju (Facebook) Góry Orlickie – kraina bunkrów i... świętego spokoju
(Facebook)
Przesieka - ulotka (PDF, 208 KB) ulotka (PDF, 208 KB)
Przesieka - 2 ulotki (PDF) 2 ulotki na 1 kartce A-4 (PDF, 220 KB)

Tak wyglądały informacje, że wycieczka jest planowana:
informacja wstępna (23. czerwca 2013)
informacja konkretna (1. września 2013)
informacja całkiem konkretna (3. września 2013)

Tak wyglądała informacja – szczegółowa zapowiedź wycieczki:
zapowiedź dostępna od 3. września 2013