Wycieczka już za nami. Na jej trasie słuchaliśmy drzew gadających lodem i szadzią, a po południu zdążyliśmy zobaczyć nawet trochę widoków.
Silberloch na koniec dostarczył nam wrażeń ślisko-błotnistych, a naszym ubraniom – pokrywy pięknie pachnącej pleśnią.
Wieczorem już po zakończeniu wędrówki wyszedł nad góry Księżyc w pełni – wielki jak rzadko, ostatnio tak blisko Ziemi był ponoć w roku 1992...
Księżyc był oddalony od naszego padołu o około 356 tysięcy kilometrów, to jest o 7,29% mniej niż średnio (około 384 tys. km) i o 12,47% mniej niż maksymalnie (406,7 tys. km). Na wschodzie i południu niebo było już bezchmurne, więc jasność biła od niego nieziemska...

Z atrakcji dotykanych, oglądanych lub tylko mijanych po drodze warto wymienić następujące:

Za jakiś czas zapewne więcej wspomnień i rozprawek...


Metryczka wycieczki
Trasa wycieczki - planowana i pokonana Trasa wycieczki
–  planowana i pokonana.
Pieczątki z wycieczki
Śnieżno-lodowa
relacja Bożeny (21 zdjęć)
Galeria zdjęć już jest
(ale będzie jeszcze uzupełniana)...
O czasach świetności skoczni narciarskiej w Sokolcu
Podwójny smark - ulotka (PDF, 192 KB) ulotka (PDF, 192 KB)
Podwójny smark - 2 ulotki (PDF) 2 ulotki na 1 kartce A-4 (PDF, 198 KB)

Tak wyglądały informacje, że wycieczka jest planowana:
informacja przedwstępna (11. listopada 2010)
informacja konkretniejsza (5. marca 2011)
informacja pełna (7. marca 2011)
informacja pełna z czytelniejszymi linkami (9. marca 2011)

Tak wyglądała informacja – zapowiedź wycieczki:
zapowiedź dostępna od 7. marca 2011