Z cyklu

Od Jana do Jana

Niedziela, 11. maja 2008 r.

Spotkamy się o godz. 11:30
na zachodnim peronie dworca kolejowego Krosnowice Kłodzkie.
Dojazd własnym sposobem, my sugerujemy następujący:
z południa - pociągiem PKP:
odjazd z Bystrzycy 11:15 - przyjazd do Krosnowic 11:27;
z północy - własnym transportem do Gorzanowa (czyli na metę wycieczki, tam pojazd można pozostawić przy stacji kolejowej - będzie jak znalazł na powrót),
a stamtąd do Krosnowic powyższym pociągiem;
istnieje też możliwość dojazdu autobusem PKS z Kłodzka o 11:40 (uwaga: z przystanku przy ul. Łużyckiej, autobus ten jedzie do Krosnowic, gdzie można z niego wysiąść przy stacji kolejowej i dogonić grupę 'pociągową').

U celu (w Gorzanowie) zaplanowane jest zwiedzanie kościoła św. Marii Magdaleny (wraz z emporami, chórem muzycznym i kaplicami w obejściu świątyni) oraz spacer przez park pałacowy.
Chętni mogą wypuścić się nieco na północ w celu obejrzenia pomnika Trójcy Świętej i krzyża pokutnego.

Skąd nazwa wycieczki?

Przedstawień świętego Jana Nepomucena (czyli tak zwanych 'Nepomuków') w Ziemi Kłodzkiej jest pełno.
Nic w tym dziwnego - w czasie największego rozkwitu kultu tego świętego była to wraz ze Śląskiem część Królestwa Czech, a to przecież czeski święty. Zresztą nie tylko na Ziemi Kłodzkiej, na Śląsku i w Czechach Nepomuków można spotkać wielu.
A na naszej trasie będzie ich aż pięciu, a gdyby wejść do kościoła w Krosnowicach i nieco wydłużyć spacer przez Gorzanów - nawet siedmiu!
I wcale nie nad rzeką i nie przy moście - tylko jedna figura (w Gorzanowie) stoi w pobliżu młynówki. Pozostałe rzek ani mostów nawet nie widzą.
Są to przedstawienia 'nie całkiem typowe', nie ma dwóch Janów w identycznych pozach, każdy jest innych rozmiarów z nieco innymi atrybutami i w innym otoczeniu, a nawet ich rzeźby (bo wszyscy Janowie na naszej trasie są przestrzenni) wykonano w różnych materiach.
Zdobywcy odznak turystycznych mogą na jednym wyjeździe zdobyć pierwszy stopień jednej z nich - patrz szczegóły nieco dalej.
Poza tym właśnie w maju przypada w Kościele katolickim dzień wspomnienia tego świętego - 21. maja (w Polsce) lub 16. maja (gdzie indziej).

TRASA

Krosnowice - Kapelusz (Kamieniak) - Wapniarka - kaplica świętego Antoniego - Gorzanów

A tu mapka planowanej trasy:
Mapa planowanej trasy wycieczki 'Od Jana do Jana'

Wydawnictwo Kartograficzne Compass (mapa "Ziemia Kłodzka" 1:50000, wydanie 6. 2005 r.)

Nazwa: Od Jana do Jana,
długość: ok. 11,5 km,
najwyższy punkt: 532 m (plus wieża),
najniższy punkt: 303 m,
podejścia: 322 m,
zejścia: 312 m.
roślinność: już sporo - kolczaste łodygi mogą trochę przeszkadzać, poza tym piękne pola i lasy,
chaszczowanie: niewiele - trasa wiedzie różnej klasy drogami i ścieżkami (w tym grząskimi z powodu mokrej gleby, darni i pokrywy z liści),
pora roku i pogoda: wycieczka odbędzie się bez względu na nie,
wskazane posiadanie prowiantu i dobrego humoru oraz odpowiedniego i wygodnego ubioru, w tym porządnych butów. Bardziej niż spódnica przydadzą się długie spodnie, zapobiegliwi mogą zabrać czapki, rękawiczki i szaliki, a wszystkim mogą przydać się parasole i odpowiedni zapas napojów.

Po drodze między innymi:
+ wyjątkowa stacja kolejowa w rozwidleniu 2 linii - dawniej węzłowa i piękna, dziś w stanie daleko posuniętej dewastacji
+ rzut okiem z góry na prehistorię kolejnictwa krosnowickiego
+ obronny kościół z drewnianymi podcieniami i Nepomuk w towarzystwie Trójcy Świętej (w niepełnym składzie)
+ przestrzeń z widokami (w górze skowronki)
+ w lesie buki, graby i nie tylko
+ widok z Kapelusza na otoczenie Gorzanowa
+ stoki pocięte przez mnóstwo łomików
+ wieża widokowa prawie w środku Ziemi Kłodzkiej
+ świdrzyk ozdobny (o ile się nie schowa)
+ zawilec wielkokwiatowy i inna roślinność wiosenna
+ popas z ogniskiem (dania jarskie lub mięsne do podgrzania na ognisku - jak również przystawki i desery - należy zabrać ze sobą, obrusy i inne wyposażenie piknikowe mile widziane)
+ skraj lasu szczególnie o tej porze roku uroczy
+ Onufry i Antonius
+ resztki dworu Ratschinów
+ barok na gotyku
+ kaplica czaszek
+ 80 procent gorzanowskich Nepomuków (w tym jeden leżący)
+ nagrobek jaśniepsa
+ wizyta u bocianów
+ nympheum
+ Czar Gorzanowa - pokaz filmu (12 minut) w siedzibie Towarzystwa Miłośników Gorzanowa
+ zapach i brzmienie nieskażonej przyrody oraz inne ciekawostki.


Powrót proponujemy również pociągiem.
Oto odjazdy z Gorzanowa pociągów przydatnych dla powracających z wycieczki:
16:16 Wrocław Główny
16:35 Międzylesie
17:01 Kłodzko Główne
17:39 Międzylesie
19:21 Wrocław Główny
20:35 Międzylesie
22:52 Bystrzyca Kłodzka Przedmieście
05:21 Krotoszyn

Program wycieczki zakłada zdążenie na pociąg o godz. 17:39, ale można oczywiście zostać dłużej lub zdążyć na pociąg wcześniejszy rezygnując ze zwiedzania Gorzanowa, co zdecydowanie odradzamy.

Można oczywiście wrócić własnym środkiem lokomocji - na przykład tym uprzednio pozostawionym w Gorzanowie.


Kilka obrazków z trasy

Krosnowice

Czasy świetności stacji Krosnowice Kłodzkie minęły...
Czasy świetności stacji Krosnowice Kłodzkie minęły....

AP

To już historia - tych drzew od 4 lat nie ma. Ale przed ścięciem urozmaicały nieco krajobraz swoimi 'twarzami'. To już historia - tych drzew od 4 lat nie ma. Ale przed ścięciem urozmaicały nieco krajobraz swoimi 'twarzami'.
To już historia - tych drzew od 4 lat nie ma. Ale przez czas jakiś urozmaicały nieco krajobraz swoimi-nieswoimi 'twarzami'.
Po ścięciu górnych części pni i wyrzeźbieniu w nich przez Lesława Stefańskiego twarzy dawnych wojów, na topolach zaszczepiono pędy wierzby.
Niestety dzieło to okazało sie nietrwałe i drzewa usunięto w całości.

Kościół św. Jakuba w Krosnowicach
Kościół św. Jakuba w Krosnowicach. Będziemy tam podczas mszy, więc nie wejdziemy do środka...

Warto jednak zapoznać się z zadaszonym obejściem
...warto jednak zapoznać się z podcieniowym obejściem,

Nagrobki Karoliny i Ignacego Reimannów
które kryje wiele ciekawych tablic nagrobnych i epitafiów. Tu nagrobki Karoliny i Ignacego Reimannów. Kompozytor (bardzo płodny, zwłaszcza utworów chóralnych) Ignaz Reimann 2/3 życia spędził właśnie w Krosnowicach.
Postument zdobi lira - jak przystało na nagrobek muzyka.
Ponoć żona kompozytora miała na imię Cecylia (trudno o lepsze imię dla chórzysty - św. Cecylia to przecież patronka muzyki chóralnej), tu jednak widać inne imię. Skoro jednak oba nagrobki umieszczono obok siebie (te zostały odnowione przed kilku laty), może chodzi o małżonków...

Nepomuk i Trójca Święta
Dość nietypowy Nepomuk - z Trójcą Świętą w niepełnym składzie.

Kapelusz (Kamieniak)

Trasa wiedzie przeważnie lasem bukowym
Trasa wiedzie przeważnie lasem bukowym

Kapelusz - tak to miejsce wyglądało kilkadziesiąt lat temu.
Na drzewie przez GGV (Glatzer Gebirgsverein - Kłodzkie Towarzystwo Górskie) była umocowana tablica z nazwą 'Hutstein' (dosłownie 'Skała Kapelusz') z różą kłodzką - emblematem Towarzystwa. Z Krosnowic prowadził tędy szlak turystyczny na Puchaczówkę (przez Wapniarkę, Mielnik, Piotrowice i Skowronią Górę), znakowany żółto-czerwonymi rombami.
Na ziemi u stóp drzewa umieszczone było coś w rodzaju róży wiatrów z opisem panoramy.

Kapelusz - tak to miejsce wyglądało kilkadziesiąt lat temu.

Grafschaft Glatzer Bildkalender 1995 (Juli). Marx Verlag, Leimen/Heidelberg. Hutstein (Kapelusz).
Oryginalny podpis zdjęcia: Glatzer Neisse bei Grafenort.


'Róża Kłodzka' - symbol Habstwa Kłodzkiego i Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego.

Glatzer Gebirgs-Verein (GGV) Braunschweig e.V.

A tak jest tam teraz.
A tak jest tam teraz. Trudno doszukać się śladów dawnego zagospodarowania. Do miejsca widokowego (poniżej drzewa) schodzi tylko ścieżka.

Wapniarka

Oprócz nikłych ścieżek niezłe drogi też się po drodze trafią... Oprócz nikłych ścieżek niezłe drogi też się po drodze trafią...
Oprócz nikłych ścieżek niezłe drogi też się po drodze trafią...

Nieczynny wapiennik na stoku Wapniarki
Nieczynny wapiennik na stoku Wapniarki. Chętni mogą zajrzeć do środka z góry i z dołu.

Miodunkę też powinnismy spotkać
Miodunka ćma (Pulmonaria obscura) - ją też powinniśmy spotkać po drodze.

Widok ze skał na Wapniarce na NE - w stronę grzbietu Słupca
Widok ze skał na szczycie Wapniarki na NE - w stronę grzbietu Słupca.

Jeden z wielu łomików w pasmie Dębowej Góry i Wapniarki
Jeden z wielu łomików w paśmie Dębowej Góry i Wapniarki. Grzbiet ten zbudowany jest z łupków i wapieni. Po dawnej eksploatacji tych drugich pozostało w terenie mnóstwo śladów właśnie tego typu. Niektóre łomiki sa niewielkie i płytkie, inne 'wcinają się' w stok bardzo głęboko.

Skraj lasu

Skraj lasu - widok na Mielnik i Masyw Śnieżnika
Skraj lasu - widok na Mielnik i Masyw Śnieżnika.

Skraj lasu - miejsce urocze
Skraj lasu - miejsce urocze.

Kaplica św. Antoniego Padewskiego

Święty Onufry - patron pustelników
Święty Onufry - patron pustelników.
Ponoć długie włosy i broda były jego jedynym okryciem. Według relacji jego ucznia Pafnucego, biodra okrywał przepaską z suchych liści i koźlej skóry. A trzeba pamiętać, że przez 60 lat mieszkał na pustyni i przez to odzienie znaczne różnice temperatur były dlań tym większym utrapieniem.
Był on synem perskiego władcy, lecz porzucił dostatek dla umartwienia się i modlitwy - złożone na ziemi insygnia symbolizują zapewne owo pochodzenie Onufrego.
Jego wspomnienie (dzień śmierci - 12. czerwca) właściwie zbiega się w czasie z dniem św. Antoniego z Padwy (również dzień śmierci - 13. czerwca), jednak w czasie tutejszych corocznych odpustów (i festynów) pozostaje prawie zupełnie zapomniany.
Jego pomnik stoi w pięknym miejscu na skraju lasu przy drodze ze wsi do kaplicy. Zresztą niedaleko mieszkał kiedyś pustelnik.

Kaplica św. Antoniego nad Gorzanowem
Kaplica św. Antoniego nad Gorzanowem. Żaden prostokąt, ale przenikajace się elipsy, do tego rozerwany i odwrócony tympanon - barok w pełni!

Gorzanów

Widok na Gorzanów od strony Mielnika
Widok na Gorzanów od strony Mielnika - podobny będzie po drodze.
Największa budowla to tzw. 'Zamek' czyli pałac Herbersteinów. Zajrzymy tam pod mury, na zewnętrzny dziedziniec i do parku.

Rozlewnia wody mineralnej w dawnej reklamie Schössler-Quellen Grafenort Unverkäufliches Eigentum - butelka niedzisiejsza, choć tutejsza i całkiem sprawna
Z lewej: rozlewnia wody mineralnej w dawnej reklamie.
Tutejsza woda butelkowana była najpierw jako 'Weber-Quelle', później jako 'Schössler-Quellen', za czasów polskich początkowo jako 'Złota Kaczka' i 'Kaczka', obecnie jako 'Cyranka'.
Od kilkunastu lat nieco niżej (po drugiej stronie rzeki) działa druga wytwórnia podobnych trunków 'Mineral'.
Z prawej: 'Schössler-Quellen Grafenort Unverkäufliches Eigentum' - butelka niedzisiejsza, choć tutejsza i całkiem sprawna.

Pałac Herbersteinów w Gorzanowie - dawniej
Pałac Herbersteinów w Gorzanowie - dawniej.

(Reklama rozlewni i rycina pałacu) Monographien deutscher Städte. Darstellung deutscher Städte und ihrer Arbeit in Wirtschaft, Finanzwesen, Hygiene, Sozialpolitik und Technik.
Band XIX Die Grafschaft Glatz
Herausgegeben von Erwin Stein Generalsekretär des Vereins für Kommunalwirtschaft und Kommunalpolitik e.V.
DKV (Deutscher Kommunal-Verlag G.m.b.H., Berlin-Friedenau) 1927.

Ossuarium czyli kaplica czaszek przy kościele w Gorzanowie
Ossuarium czyli kaplica czaszek przy kościele w Gorzanowie.

Kaplica św. Barbary
Kaplica św. Barbary - jedna z 3 kaplic przylegających do muru otaczającego kościół.

Leżący św. Jan Nepomucen w Lasku Miejskim koło Lewina
Leżący św. Jan Nepomucen w Lasku Miejskim koło Lewina.
To zdjęcie nietutejsze, ale wybrane celowo - do porównania ze św. Janem leżącym na emporze kościoła w Gorzanowie.

Pomnik Trójcy Świętej i krzyż pokutny
Pomnik Trójcy Świętej i krzyż pokutny u stóp jego cokołu - to nie po drodze, ale niedaleko i warto zajrzeć.

Pałacowe boćki
Pałacowe boćki nie boją się pustostanu.

Pałac w Gorzanowie - wieża
Wieża pałacu w Gorzanowie.
Trudno sfotografować ten obiekt tak, by na zdjęciu nie było widać zniszczeń...


Odznaka 'nepomucka'

Informacja dla zdobywców odznak turystycznych:
Odział PTTK Ziemi Wałbrzyskiej ustanowił Regionalną międzynarodową odznakę turystyczną "Szlakiem świętego Jana Nepomucena"
Z jej regulaminu (PDF, 118 KB) wynika, że do zdobycia jej pierwszego (brązowego) stopnia należy odwiedzić na przykład pięciu Janów nie figurujących w spisie (załącznik - PDF, 111 KB) i udokumentować te odwiedziny (np. fotografiami - choćby wspólnymi, pieczątkami, podpisami).
Właśnie tylu Janów będziemy oglądać po drodze, nic więc trudnego - warto spróbować!


Do pobrania ulotka

- plik PDF (4 strony A-6 = 1 strona A-4) 63 KB: Od Jana do Jana – ulotka (PDF)

i jeszcze 2 ulotki do wydrukowania na jednej kartce A-4

- plik PDF (2 ulotki na 1 kartce A-4) 70 KB: Od Jana do Jana – 2 ulotki (PDF)


27. kwietnia, 6. maja 2008 r.